tag:blogger.com,1999:blog-3950677470766190908.post8744729020706967828..comments2023-11-05T01:39:11.495-08:00Comments on niebieściuchy: BUNT w kuwecieOlahttp://www.blogger.com/profile/12445866936036249122noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3950677470766190908.post-90554842651104137282011-12-12T12:07:55.808-08:002011-12-12T12:07:55.808-08:00Rutyniarze i .... uparciuchy :))))
Kiedyś na wsi s...Rutyniarze i .... uparciuchy :))))<br />Kiedyś na wsi stosowałam żwirek drewniany zbrylający. Po wakacjach resztę zapakowałam do worka. Cały sezon zimowy stosowałam Golden Greya itp. Na wiosnę po przyjeździe Timek omówił sikania do kuwety. Musieliśmy wyprowadzać go do ogródka, gdzie sikał na trawę ... jak piesek ... Dopiero na drugi dzień musiałam jechac do Bielska - Białej do supermarketu, bo na wsi żwirku nie kupisz. Jak wsypałam do kuwety zwykłego Benka było OK. <br />Że też mnie pokusiło aby eksperymentować. Na szczęście ktoś chodzido tej kuwety, rano były dwa "si" !!! Prawie sukces ;)Olahttp://niebiesciuchy.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3950677470766190908.post-45758015206197655432011-12-12T02:49:28.966-08:002011-12-12T02:49:28.966-08:00Faktycznie koty to rutyniarze :) Mój Fikus nie chc...Faktycznie koty to rutyniarze :) Mój Fikus nie chciał za chiny załatwiać się do sylikonowego żwirku i muszę mu wsypywać zwykły żwirek :)bozena170https://www.blogger.com/profile/15009044960902738306noreply@blogger.com