... gdzie kończy się dziki zwierz a zaczyna się domowy mruczek? Trudno powiedzieć. Kiedy obserwuję patrolującego swój teren Timura widzę niezależnego kocura, który doskonale zna swoją wartość i wie czego chce.
Kiedy oglądam igraszki Kevina Richartsona z dzikimi lwami widzę rozbawione kociaki, które łakną obecności człowieka.Drogie Tygryski, Mruczki, Filemony ... dziękuję, że jesteście. Świat bez was nie byłby taki sam. Dziękuję za to wszystko co nam dajecie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz