niedziela, 13 marca 2016

DZIEŃ KOTA

Co prawda Międzynarodowy Dzień Kota był już prawie miesiąc temu, ale dopiero dzisiaj mam możliwość napisać o tym jak Niebieściuchy obchodziły w tym roku swoje święto. A spotkała je prawdziwa niespodzianka! Dostały paczkę – niespodziankę



Timur i Gala uwielbiają dostawać paczki:) Za każdym razem, kiedy tylko zamkną się drzwi za kurierem, kontrolują zawartość paczki - nawet jeżeli są w niej książki lub lekarstwa dla dwunożnych. Koty to bardzo ciekawe zwierzęta. Podejrzewam, że Wasze robią podobnie.

Tym razem niespodzianka była wyjątkowa. Poza "kocią zawartością" w paczce był także list!




Kiedy czytałam list, Timur z Galą niecierpliwie krążyli obok zawartości przesyłki, pokazując mi swoje priorytety - "poczytaj sobie później, a teraz pokaż, co dostaliśmy". 


 Timku odsuń się - powiedziała Gala podchodząc do sera. Właśnie wyskoczyła z kuwety i "powiewała" ubrudzonym żwirkiem ogonem. Była baaaardzo zainteresowana. 







Ponieważ jest świetnym myśliwym - upolowała całkiem sporo myszy podczas wakacji w 2014 roku - najbardziej zainteresowała ją myszka na wędce. 


Timaszek, jak przystało na prawie 8 letniego kota udawał, że zabawka go zupełnie nie interesuje. Ale ... po włożeniu do dziurek smakołyków z zapałem wyciągał je łapką.

Serek wykonano z miękkiego pluszu najwyższej jakości. Dzięki temu jest wytrzymały i odporny na podgryzanie czy lekkie zadrapania. Na małej wędce została zawieszona myszka, która tak bardzo spodobała się Gali. W środku umieszczono piłeczki z dzwoneczkami. Dziesięć otworów pozwala na świetną zabawę.

Pluszowy serek firmy Trixi na pewno świetnie nadaje się zwłaszcza dla kocich maluchów. Znana wszystkim kociolubom marka gwarantuje dobrą jakość - kto z nas nie zna drapaków tej firmy!

Jeżeli zainteresowała Was ta interaktywna zabawka możecie kupić ją w sklepie naszezoo.pl


Dziękujemy  za wspaniały prezent :)


1 komentarz:

  1. Mój kociak zupełnie nie zainteresował się tą zabawką, na początku wręcz przestraszył się grzechotania, a potem przechodził obok niej całkiem obojętnie...

    OdpowiedzUsuń