czwartek, 26 lutego 2015

PIOTR PILAWA MALUJE NIEBIEŚCIUCHY

Pamiętacie stary post z lipca 2011 roku MALOWANE :) KOTY ?
Zamieściłam wówczas kilka obrazów mojego ukochanego kociego malarza pana PIOTRA PILAWA . Uwielbiam jego sposób patrzenia na koty. Wręcz czuje się kocie ciepło, ma się ochotę pogłaskać futrzaka :) 
Pan Piotr maluje różne koty: czarno-białe, rudawe ...  Najczęściej są to koty zamieszkujące śląskie podwórka. 

10 miesięcy temu dostałam od moich bliskich niesamowity prezent: portrety Timura i Gali pędzla pana Pilawy.

Namalowanie kota rosyjskiego niebieskiego nie jest łatwe, bo ich szare futerko nie wyróżnia się zbytnio. Pręgowany "europejczyk" jest zdecydowanie wdzięczniejszym modelem.

Jak Wam się podobają Niebieściuchy pędzla pana Piotra?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz