ODKRYCIA
W kategorii akcesoria numerem jeden jest legowisko na parapet firmy Geronde. Pierwsze - dla Galisi - kupiliśmy w maju, drugie dla Timura we wrześniu. Po kilku miesiącach używania uważamy je za jeden lepszych zakupów ostatnich lat. Wręcz idealne dla niebieściuchów. Szarej sierści prawie nie widać i bardzo łatwo utrzymać czystość.
Więcej o legowisku przeczytacie w naszym wrześniowym wpisie TUTAJ
W kategorii karma cieszymy się, że zooplus wprowadził do swojej oferty karmę Trainer Natural. Niebieściuchy, a zwłaszcza Timur najbardziej lubią karmę z sosem. Szukaliśmy alternatywy dla Royal Canin, czegoś bez zbóż i z lepszej jakości surowców. Trainer nie jest optymalną karmą - tej ciągle poszukujemy - ale ma trochę lepszy skład. Jednak cena zdecydowanie mogłaby być niższa.
Plusem jest ekstrakt z żurawiny i to, że Timur je ją bardzo chętnie :) Z Galą bywa różnie, ale ona, w odróżnieniu od Timura, bardziej lubi mięsko w galaretce. O karmie przeczytacie TUTAJ
Ponieważ niebieściuch Timur jest wielkim łasuchem nie mogło zabraknąć kategorii przysmaki. Odkryciem tego roku okazały się naturalne przysmaki Orijen Snacks Tundra.
Przysmaki nie zawierają zbóż i mączki kostnej. Zawiera 100% naturalnego świeżego mięsa! Nie zawiera sztucznych barwników i konserwantów. Idealny dla kotów alergików i wrażliwych kotów. Również dla kotów z nadwagą przysmak będzie idealny, ponieważ ma mniej niż 3 kcal! Planujemy wypróbować jeszcze dwa inne smaki: mięsa i wątroby drobiu i flądry i mięsa i wątroby dziczyzny, przepiórki i pstrąga tęczowego. Przysmaki Orijen produkowane są w Kanadzie. Nie należą do tanich, ale są zdecydowanie bardziej podzielne i wydajne niż Cosma.
Orijen Cat Snack Tundra kupicie TUTAJ
ROZCZAROWANIA
Chyba jedynym rozczarowaniem ubiegłego roku była nieudana próba przejścia na "zdrowszą karmę". Niestety Niebieściuchy zbojkotowały wszystkie karmy dobrej jakości, a testowaliśmy ich całkiem sporo:
- renske – ta karma jedynie troszkę zainteresowała Galę
- power of nature
- thrive
- granatapet
- grau
- greenwoods
- terra faelis
- feringa
Mój portfel sporo ucierpiał, a problem dobrej karmy ciągle mamy nie rozwiązany. W najbliższych dniach będziemy testować polską karmę Dolina
Noteci PREMIUM w czterech smakach: kurczak, indyk, łosoś, tuńczyk. Naszymi doświadczeniami podzielimy się w najbliższych tygodniach.
U mnie np. karmy Orijen nie chciały jeść, a jak już coś tam zjadły, to wymiotowały, i to wszystkie.
OdpowiedzUsuńBethany, Niebieściuchy kiedyś próbowały suchą karmę Orijen. Jadły, ale bez rewelacji. Natomiast przysmaki Orijen baaardzo lubią.
UsuńMy w 2015 roku również przechodziliśmy etap poszukiwań odpowiedniej karmy. I udało się;) Klarze posmakowała sucha karma Porta21 bez zbóż, z mokrych podaję jej 2 rodzaje- Feringa Menu oraz Animonda Carny. Dla urozmaicenia podaję jej jeszcze karmy filetowe i surowe mięso.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu trafisz na karmę, która posmakuje Twoim kotom i będzie miała odpowiedni skład;)
Dziękujemy :)
Usuń